A Polacy jak gęsi: (głównie) swój język znają…

Polska w Unii Europejskiej

1 maja 2004 Polska przystąpiła do Unii Europejskiej a wraz z nim nastąpiło otwarcie unijnych rynków pracy dla Polaków. Wzrosło jednocześnie zapotrzebowanie na naukę języków obcych takich jak język angielski, język niemiecki czy język francuski, które są wiodącymi w Unii Europejskiej. Warto przyjrzeć się liczbom dotyczącym języków i ich znajomości w państwach członkowskich. Dlaczego? Po pierwsze, dlatego, że liczby mówią same za siebie. Po drugie, dlatego, by pozbyć się pewnych złudzeń i stanąć oko w oko z nową rzeczywistością. Po trzecie, by wyciągnąć właściwe wnioski i zacząć działać. No to do dzieła!

Języki w Unii Europejskiej

Nie każdy ma czas i chęć przeglądać obszerne raporty, dlatego w skrócie przedstawiam sytuację dotyczącą języków obcych w Unii Europejskiej. Jak podaje strona http://languageknowledge.eu (dane opracowane na podstawie wielostronicowego raportu Komisji Europejskiej „ Europeans and thier languages” June 2012 ) w UE, najwięcej ludzi mówi po niemiecku (15,71%) po angielsku (12,91%) następnie po włosku (12,52%) i po francusku (12,09%). Dane te dotyczą liczby ludności, dla której dany język jest językiem ojczystym.

Języki obce w Unii Europejskiej

Struktura językowa zmienia się nieco, jeśli chodzi o posługiwanie się językami obcymi. Nieco ponad 20% mieszkańców UE posługuje się językiem angielskim, ponad 7% mówi po francusku a ponad 6% po niemiecku.

Języki obce i grupy wiekowe

W statystykach znajomości języków obcych najgorzej wypada grupa wiekowa 55+, w której po angielsku mówi tylko 11%, po francusku około 6% i po niemiecku prawie 5%. Nieco lepiej wypada średnia grupa wiekowa, między 35-54 lat, gdzie po angielsku mówi około 21%, po francusku prawie 8% i po niemiecku prawie 7%. Wśród mieszkańców UE najlepiej wypadają osoby w wieku 15-34 lat. Angielskim posługuje się w tej grupie nieco ponad 28% ludzi, francuskim nieco ponad 9% i niemieckim ponad 8%.

Języki obce w UE – podsumowanie

W ogólnym podsumowaniu języki obce w UE przedstawiają się następująco: język angielski 41,05%, język niemiecki 21,14%, język francuski 20,97%. W Polsce jak podaje to samo źródło ilość osób deklarujących znajomość języka angielskiego to nieco ponad 18%, niemieckiego prawie 13% i francuskiego ponad 2%. Spora grupa Polaków deklaruje również znajomość język rosyjskiego, bo prawie 12%. Liczby te zmieniają się w poszczególnych grupach wiekowych. Dane są dla nas okrutne, bo jak widać jesteśmy daleko w polu ze znajomością języków obcych.

Języki obce – szansa czy obowiązek

Oto jest pytanie! Wszystko zależy od nastawienia. Nie łudźmy się, że język polski zdominuje Europę czy świat, chociaż pewnie znajdą się niepoprawni optymiści, którzy będą trzymać się tej wizji. Niemniej jednak z samą znajomością języka polskiego nie zwojuje się wiele zwłaszcza, że poza Polską mówi nim zaledwie 0,36% mieszkańców UE. Prędzej czy później, jeśli nie już, każdy napotka sytuację, gdzie język polski po prostu nie wystarczy. To już stało się rzeczywistością i czas otworzyć na nią oczy. Dzisiaj nikomu niczego nie urwie mówienie po angielsku, niemiecku czy francusku na zasadzie „Kali chcieć, Kali móc”. I lepiej zabrać się za naukę już teraz niż psioczyć i czekać na cud. Chcąc być dzisiaj konkurencyjnym i wyróżnić się z tłumu trzeba zaoferować wysoką jakość umiejętności. Tym bardziej, że im są one lepsze, tym wyższe wynagrodzenie zwłaszcza na bardziej prestiżowych stanowiskach, jak wynika z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń 2012 przeprowadzonego przez Sedlak & Sedlak. Warto przejrzeć ten raport.


Języki obce a rynek pracy
Trzeba ruszyć ambitnie do przodu bez odkładania na potem tego, za co warto wziąć się już teraz, by lepiej dostosować się do potrzeb rynku. Inwestycja w kurs językowy zwróci się szybciej niż można przypuszczać. Znajomość języka obcego to wielki atut na rynku pracy, gdzie coraz częściej przedsiębiorstwa działają na szczeblu międzynarodowym, gdzie międzynarodowa kadra staje się standardem a komunikowanie się pomiędzy pracownikami wymaga dobrej znajomości języka. Wysokie kompetencje językowe to również duża przewaga na zagranicznych rynkach pracy. Szybciej dostanie posadę osoba, która zna język i pracodawca chętnie to doceni.
Pozostaje kwestia motywacji, która dla każdego jest czymś innym.

Agnieszka Rozmarynowska
Lektorka języka francuskiego i tłumaczka w szkole Commyounique.

Log in