Aktualny kurs franka

Aktualny kurs franka na dzisiaj (25.02.2015 r.) wynosi 3,86 zł.


Jest to kwota zdecydowanie mniejsza do tej, która jeszcze, kilka tygodni temu spędzała sen z powiek osobom zadłużonym w tej walucie.
Mimo iż medialny szum na ten temat już trochę ucichł, to co się wydarzyło, ma dalszy bieg. Dziś panuje powszechne przekonanie wśród kredytobiorców, że zostali nabici przez banki w przysłowiową butelkę.

Aby wyrazić swoje niezadowolenie, ludzie w pierwszej kolejności wyszli na ulice by protestować, wykrzyczeć swoje żale, wołać o pomoc. Taka forma nie na wiele się zdała. Najgorszą robotę w tym przypadku robiły media, które zamiast podejść do tematu z dystansem i w sposób obiektywny, zaogniały sytuację lansując hasła „wiedzieli co podpisują”, „dobrze im tak” itp. Niestety nastrój ten udzielił się ludziom, którzy nie posiadają zobowiązań w tej walucie. Została wylansowana opinia, że Państwo nie powinno pomagać frankowiczom.

W tym momencie trzeba sobie jasno powiedzieć, że sprawa kredytów w szwajcarskiej walucie, była wielką machiną naciągania nieświadomych obywateli. Na nic zdadzą się hasła typu „wiedzieli co podpisują”, dlatego że zwykły fryzjer, mechanik, sklepikarz itd. nie musi znać się na kredytach i przepisach bankowych. Tak jak zwykły obywatel idąc do lekarza nie zna się na chorobach i lekach. Po prostu przyjmuje to co poradzi mu lekarz, ponieważ lekarz jest instytucją zaufania publicznego. To samo tyczy się banków.

Aktualny kurs franka daje trochę odetchnąć, jednak niezadowoleni klienci, którzy czuja się oszukani organizują się w grupy. We wtorek odbyła się pierwsza rozprawa, w której 90-ciu frankowiczów pozywa Getin Noble Bank. Głównym zarzutem wobec banku jest fakt, że zastrzegł sobie dowolność w ustalaniu kursu indeksacji. Chodzi o zmianę wartości kredytu w stosunku do kursu waluty. 8 marca warszawski sąd ogłosi czy dopuszcza pozew zbiorowy. Pełnomocnicy banku złożyli oczywiście wniosek o oddalenie pozwu.

Innym ze sposobów na walkę z bankami jest przeniesienie sowich pieniędzy do banków, które oferują niższe lub bezpłatne prowadzenie konta, przelewy i karty kredytowe. Mikropłatności nie wydają się być jakimś wielkim problemem dla banku, jednak jeśli postąpi w ten sposób większość klientów, metoda ta może okazać się dość dotkliwa. Takie rozwiązanie zastosowali kiedyś klienci banków w Stanach Zjednoczonych, kiedy to banki nagminnie podwyższały opłaty. Sposób okazał się skuteczny.

Aktualny kurs franka jest ważny dla wszystkich zadłużonych w tej walucie, a jest ich około pół miliona.

We wtorek (24.02.2015 r) Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, opublikował na swojej stronie informację, że 21 spośród 22 banków zdecydowało się uwzględnić ujemny LIBOR dla franka szwajcarskiego. Akcja została zorganizowana przez Urząd aby skuteczniej monitorować praktyki instytucji finansowych. UOKiK zapytał 27 banków m.in. o:
– wysokość kursów kupna i sprzedaży CHF,
– uwzględnianie ujemnej stawki bazowej LIBOR,
– uwzględnianie ujemnej stopy oprocentowania,
– oferowanie kredytobiorcom zawieszenia spłaty kredytu,
– umożliwianie wydłużenia okresu kredytowania,
– umożliwianie przewalutowania kredytu po kursie niższym niż wskazany w tabeli kursowej banku.

Zainteresowani mogą sprawdzić czy ich bank uwzględnia ujemne oprocentowanie LIBOR, jakie ułatwienia w spłacie kredytu oferuje poszczególne banki oraz jakie są różnice w kursie szwajcarskiej waluty w poszczególnych bankach.

Jedno jest pewne – to nie koniec tematu i aktualny kurs franka szwajcarskiego, nadal będzie sprawdzany z emocjami przez zadłużonych w tej walucie.

Źródło: wgospodarce.pl

Log in