Długie, gęste, podkręcone i grube rzęsy nie muszą wiązać się z codziennym doklejaniem sztucznych kępek, czy przedłużaniem rzęs u kosmetyczki. Takie upiększające metody są spektakularne, ale tylko na czas ich trwania. W momencie zdjęcia sztucznych rzęs lub zaprzestania doczepiania – te naturalne wyglądają bardzo niekorzystnie. Z tego względu o wiele lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie tuszu do rzęs, który nada im idealnego wyglądu. Taką maskarą jest Volume Milion Lashes So Couture z L’Oreal Paris. Sprawdź, w czym tkwi tajemnica tego tuszu i dlaczego pokochały go kobiety na całym świecie!

Nowy wymiar czerni na rzęsach
Volume Milion Lashes So Couture z L’Oreal Paris to maskara, która gwarantuje idealne pokrycie każdej, nawet najmniejszej rzęsy, czarnym tuszem. Konsystencja kosmetyku jest aksamitna, dzięki czemu otula włoski, sprawiając, że są one niepodważalnie czarne. Wiele maskar na rynku kosmetycznym ma słabą pigmentację, na skutek czego trzeba się napracować, aby rzęsy rzeczywiście były widocznie pomalowane. Z zastosowaniem Volume Milion Lashes So Couture wystarczy kilka gestów, by uzyskać intensywną czerń na rzęsach. Wynika to ze starannie opracowanych i dobranych pigmentów w tuszu, które w momencie zetknięcia z włoskiem stają się jeszcze bardziej nasycone.

Innowacyjna szczoteczka gwarancją pięknych rzęs
Nie tylko pigmentacja tuszu ma wpływ na to, jak wyglądają rzęsy tuż po ich pomalowaniu. Równie istotne znaczenie ma kształt szczoteczki. To ona bowiem ma wpływ na to, w jaki sposób zostaną rozczesane rzęsy, czy się pogrubią, wydłużą i podkręcą. Szczoteczka w Volume Milion Lashes So Couture to legendarna szczoteczka milionizer. Już przy pomocy kilku gestów dokładnie rozczesuje rzęsy, nawet te najmniejsze, w najbardziej zewnętrznej części oka. Wydłuża je, jednocześnie podkręcając, a do tego zwielokrotnia. Oko od razu się otwiera, staje większe, a rzęsy widoczne już z daleka. Wysokiej jakości szczoteczka w połączeniu z dobrą formułą tuszu to gwarancja tak spektakularnych efektów, jakie daje właśnie Volume Milion Lashes od L’Oreal Paris.

Jak używać maskary z L’Oreal Paris?
Mimo szczególnej troski, jaką włożono w produkcję Volume Milion Lashes So Couter, ważne jest by dobrze tej maskary używać. Tylko wtedy będziesz mogła cieszyć się pełnowymiarowym efektem, o którym zapewnia ten tusz. Wizażyści L’Oreal Paris zalecają nakładać maskarę na suche rzęsy, gdyż wtedy konsystencja kosmetyku dokładnie opatula każdy włosek i nie ześlizguje się. Dodatkowo ważne jest by nie zapomnieć o wytuszowaniu wewnętrznego i zewnętrznego kącika rzęs. Wówczas cała linia rzęs będzie zaznaczona, a nie tylko środek, co niszczy założenia, jakie gwarantuje właściwe zastosowanie tuszu. Wystarczy już jedna warstwa, aby rzęsy były czarne i pięknie podkreślone. Jeśli jednak oczekujesz dramatycznych rzęs rodem z paryskiego wybiegu mody, pomaluj rzęsy dwa razy. Przystępując do nakładania kolejnej warstwy, upewnij się, że ta pierwsza wyschła. Unikniesz wtedy grudek i sklejenia rzęs. Dwukrotne potraktowanie rzęs tuszem gwarantuje rzęsy na wzór mody haute couture.

Poznaj inne tusze do rzęs z serii Volume Milion Lashes od L’Oreal Paris
Wśród maskar Volume Milion Lashes znajdziesz wiele innych odmian tuszu do rzęs. Na szczególną uwagę zasługuje Volume Milion Lashes Feline Noir, który jest dedykowany dla kobiet o słabych rzęsach. Znajdujący się w maskarze olejek arganowy podczas malowania rzęs, pielęgnuje włoski i dba o przywrócenie im zdrowej kondycji. Warte polecenia są również maskary Volume Milion Lashes – Extra Black, Lashes Excess czy Excess Noir, które możesz wybierać odpowiednio do efektu jaki chcesz uzyskać i rodzaju makijażu, który wykonujesz.