
Jesienne osłabienie czy zapalenie płuc? Rentgen klatki piersiowej rozwieje wątpliwości
Do kraju zawitała złota polska jesień. W tym czasie należy uważać nie tylko na spadające liście i kasztany, ale także na epidemie grypy i powiązane z nimi powikłania. Jeżeli zatem odnotowałeś u siebie duży wzrost temperatury ciała i objawy ogólnego osłabienia, to pod żadnym pozorem ich nie ignoruj, bo mogą świadczyć o wirusowym zapaleniu płuc. Objawy zapalenia płuc często bywają jednak niejednoznaczne, więc ostateczną diagnozę musi potwierdzić rentgen klatki piersiowej.
Wirusy są drugą, zaraz po bakteriach, przyczyną zapalenia płuc. Powodują 1/3 zachorowań u dorosłych (narażone są przede wszystkim osoby powyżej 65 roku życia) oraz ok. 15% u dzieci. Z badań wynika też jednoznacznie, że najwięcej zachorowań na wirusowe zapalenie płuc odnotowuje się zawsze w okresie jesienno-zimowym – choroba ta często stanowi bowiem powikłanie przedłużającego się zakażenia grypowego lub grypopodobnego. Wirusy mogą dostać się do płuc na mnóstwo różnych sposobów. Transmisja wirusa odbywa się najczęściej drogą kropelkową w trakcie kaszlu, kichania lub mówienia, choć równie dobrze zarazić się można się poprzez dotknięcie zakażonego przedmiotu a następnie nosa lub oka.
Objawy i diagnoza
Kiedy warto udać się na rentgen klatki piersiowej? Zła informacja jest taka, że grypa sezonowa jest praktycznie nie do odróżnienia od grypy wywołującej wirusowe zapalenie płuc. W obu przypadkach chorobie na jej początku towarzyszą: bóle głowy, uczucie zimna, wysoka gorączka, suchy kaszel, bóle mięśniowo-stawowe, złe samopoczucie i brak łaknienia. I choć gorączka ustaje przeważnie po 3, maksymalnie 8 dniach, to kaszel potrafi dokuczać jeszcze wiele tygodni.
Zapalenie płuc jest najczęściej diagnozowane w oparciu o połączenie objawów fizycznych i zdjęcia RTG klatki piersiowej. Żaden test nie daje jednak 100% pewności, że podłoże choroby jest bakteryjne. Sam radiologiczny wygląd wirusowego zapalenia płuc też może być trudny do rozpoznania, ale uwagę zwracają przywnękowe zagęszczenia, mleczne zacienienia u podstawy płuc czy płyn w jamie opłucnowej.
Rentgen klatki piersiowej: jak przebiega?
Jak podkreśla dr Michalska Elżbieta z rentgen-poznan.pl – rentgen klatki piersiowej przeprowadza się bez specjalnego przygotowania, trzeba jedynie rozebrać się do pasa oraz zdjąć wszelkie elementy metalowe (biżuteria, pasek od spodni itp.). Zdjęcie wykonuje się zwykle w pozycji stojącej na bezdechu z ramionami uniesionymi tak, aby maksymalnie „odsłonić” narządy klatki piersiowej. Uwaga: RTG klatki piersiowej nie wykonuje się u kobiet w ciąży, bo mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia płodu. Jeśli takie badanie jest z jakiegoś powodu jednak konieczne, to stosuje się odpowiednie środki bezpieczeństwa chroniące płód przed ekspozycją na promieniowanie. Rentgen klatki piersiowej nie powinien zająć więcej niż 15 minut. I choć rentgen klatki piersiowej ma pewne ograniczenia, to badanie to jest szczególnie przydatne w stanach nagłych, gdzie liczy się każda minuta.